niedziela, 20 marca 2011
OLAY COMPLETE PROMIENNY BLASK emulsja rozświetlająco-nawilżająca na dzień
ZALETY: * idealna baza pod makijaż - nic się nie roluje, dobrze się trzyma
* nie zapycha - nawet mojej bardzo skłonnej cery
* ma SPF 15 - wiadomo na lato to za mało, ale zawsze jakas ochrona :)
* stosunek ilości do ceny - 75ml kremu za około 25 złotych
* ślicznie pachnie tak świeżo, owocowo <3
* faktycznie rozswietla cera robi sie taka promienna - nie zawiera jednak zednych drobin i nie umiem Wam wytłumaczyc jak to działa, ale działa :)
* dostępny w wersji dla cery mieszanej/tlustej oraz suchej/normalnej - kazdy znajdzie coś dla siebie
* higieniczne opakowanie
WADY:
* dosc cięzko go znaleźć - w moim miesicie nie było go ani w Naturze anie w Rossmanie
* pompeczka czasami się zacina, lub wydaje za duzo kremu - ale moze trafiłam na wadliwe opakowanie
OGÓLNIE MÓWIĄC:
fajny, lekki krem do codziennego, dziennego stosowania :)
PRZYPOMINAM O MOIM ROZDANIU SERDECZNIE ZAPRASZAM DO UDZIAŁU :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
uwielbiam kremy z pompkami :)
OdpowiedzUsuńKropeczko, mam takie same odczucia co do tej emulsji. Uwielbiam ją i chyba długo nie zdradzę, A rozświetla, ponieważ ma w sobie mikropyłek, który daje poświatę. Możesz to zauważyć, gdy nałożysz kropkę, kapkę (;-)) emulsji na zewnętrzną część dłoni i poczekasz aż się całkiem wchłonie. W tym miejscu pozostanie taka jakby złoto różowa poświata (nagromadzony pyłek w jednym miejscu jest dobrze widoczny).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dołączam do klubu wielbicieli Olay :-)
p.s. ostatnio w Naturze chciałam ponownie ją kupić ale nie było, dobrze że gdzie indziej upolowałam :-)
Kocham kremy Olay, teraz mam dwa, których używam naprzemiennie. Jednak ta emulsja, mimo że lekka, to jednak mnie zapychała. Nie wiem dlaczego. Zawsze po jej użyciu miałam jakieś drobne krosteczki.
OdpowiedzUsuńWłaśnie gdzieś już czytałam recenzję tego kremu, ale coś mi się ubzdurało że to z tych tonujących jest więc kupiłam taki ostanio ostatnio i zadowolona nie jestem ;)
OdpowiedzUsuńMusze kupić raz jeszcze ale teraz już ten właściwy! ;)
ja go kupuje za max. 19,99 zl w promocji po 7 chyba:) ulubiona baza!
OdpowiedzUsuńja muszę wypróbować ten krem, tyle osób mi go polecało!
OdpowiedzUsuńMyślałam żeby go kupić, ale u mnie też ani w rossmannie, ani naturze go nie ma ;/
OdpowiedzUsuńJa słyszałam wiele pozytywów o tej firmie, ale kurcze ta pompeczka jakoś mi się nie podoba;/ nie wiem czemu
OdpowiedzUsuńJejku świetny blog ;*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie www.sandra-lip.blogspot.com
Będe bardzo wdzięczna jeśli dodasz do obserwatorów ! :**
Witam! Twój blog został otagowany!
OdpowiedzUsuńhttp://r-roksi.blogspot.com/
Pozdrawiam!
a ja w swoim Rossmanie ją ostatnio widziałam i chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńładny blog . ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie . www.paulina-pina-arabska.blogspot.com
Nie wiedziałam właśnie jaką emulsje sobię kupić.
OdpowiedzUsuńWidzę, że ją polecasz więc się raczej skusze ;)
Zapraszam do mnie :* Pozostaw po sobie ślad xD ;]
Ooo kuszą te Catricowe linerki, ale szkoda że mały wybór kolorów. A kreskę maluję zwykle cieniutkim pedzelkiem do kresek (z zestawu pędzli z Allegro), albo skośnie ściętym (zdecydowanie rzadziej). :)
OdpowiedzUsuńmam krem w zapasach:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten krem! ale nigdzie go nie ma... nie wiem czemu, może go wycofali?
OdpowiedzUsuńja miałam wersję do cery tłustej i sprawdzała się świetnie, chętnie bym do niego wróciła.