paznokcie pielegnacja kolorówka wlosy makijaze

sobota, 11 czerwca 2011

Bo o skórę trzeba dbać...

Przyznaje dawniej bagatelizowałam ochronę skóry przed promieniami słonecznymi,
oczywiście używałam kremów z filtrem na plaży,ale nie widziałam potrzeby ich używania codziennie a co dopiero zimą, gdy słoneczko nie grzało już tak mocno. Oczywiście teraz już zdaje sobie sprawę,iż byłam w błędzie :)
Kremik,o którym dziś Wam opowiem dostałam do przetestowania dzięki uprzejmości
strony internetowej oferującej dermokosmetyki

moja recenzja, jak zawsze, jest obiektywna i oparta na osobistych odczuciach,
możecie mieć inne zdanie dotyczące danego produktu


Mowa o produkcie marki Eucerin- a jest to Fluid matujący do twarzy zapewniający ochronę przeciwsłoneczną 30


Małe,poręczne opakowanie. Nie zajmuje dużo miejsca, można je bez problemu postawić w łazience czy zabrać na wyjazd. Nie odkręci się w torebce. 


Nie posiada pompki, bez problemu dozujemy jednak odpowiednią ilość kosmetyku.Tubka jest dość miękka -będzie można ją potem rozciąć i zużyć kosmetyk do ostatniej kropli.


Sam krem ma bardzo lejącą konsystencję- dosłowne spływa z ręki. Delikatny pomarańczowy-żółty odcień- który nie daje kolorowego efektu na buzi. Trzeba jednak uważać przy nakładaniu- na białej koszulce zostawił plamę. Dość szybko się wchłania i łatwo rozprowadza.
Jeśli chodzi o efekt matu to nie do końca się zgadzam.Tuż po aplikacji buzia świeci się jak szalona -po chwili nie jest już tak źle, ale buzia matowa nie jest. Zgodnie z zaleceniami producenta jest to krem do skóry normalnej/mieszanej. Ja mam skórę tłustą więc może dlatego. Całkiem nieźle spisuje się jako baza pod makijaż- musimy jednak odczekać chwile z nałożeniem podkładu- gdy zrobimy to za szybko może się zrolować... Dużym atutem jest to, że nie bieli buzi :)

Posiada delikatny zapach- przypominający mi produkty marki Nivea przeznaczone do ochrony przed promieniami słonecznymi

Jeśli chodzi o działanie - szczerze trudno określić. Efekty będę mogła zobaczyć za kilka lat :)
Nie mniej jednak produkt nie uczulił i nie zapchał mojej skóry. Czy chroni przed poparzeniami słonecznymi - nie umiem określić, nie mam i nigdy nie miałam z tym problemu.

Dla bardziej zainteresowanych skład:




Producent twierdzi, że jest to produkt wodoodporny.

Jest dostępny w dwóch wersjach SPF 50 i SPF 30. 
Koszt to około 50 zł za 50 ml produktu
Więcej informacji o tym produkcie znajdziecie tu.



a jak podoba Wam się nowy wygląd mojego bloga?

11 komentarzy:

  1. szukam czegos takiego do cery tlustej - zdaje sobie sprawe ze wszystko co ma wiekszy filtr w wiekszym czy mniejszym stopniu i tak bedzie sie swiecic na twarzy . Hmmm moze skusze się na ten . nie jest az tak drogi i zapowiada sie bardzo fajnie .

    p.s. przydatna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś czas temu też podchodziłam do ochrony skóry przed słońcem podobnie jak Ty. Teraz już stosuje kremy z filtrami. Jak zużyje mój obecny krem, to może spróbuje i ten, aby porównać ich działanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. o dzięki za recenzję. niestety filtry się świecą, nawet jak są niby matujące. ale szukam czegoś takiego o lekkiej konsystencji i może niekoniecznie filtrze 50+ (teraz takiego używam, ale mam dość swojej białej buzi)

    OdpowiedzUsuń
  4. może ten filtr będzie następnym,
    gdy skończę Pharmacerisa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie to byłby samobój gdybym zaczęła używać filtra na twarz :P Mam ciemną karnację, która w mig łapie słońce. I tak zawsze muszę uważać, żeby pamiętać o opalaniu twarzy, bo potem wyglądam jakbym miała głowę od innej osoby :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też musze czegoś rano posłuchać . zapraszam allyn24.blogspot.com :3

    OdpowiedzUsuń
  7. sory , pomyliły mi się blogi , poodoba mi się to ' małe , podręczne , opakowanie ' :D

    OdpowiedzUsuń
  8. zgadzam się z nagłówkiem ;) opakowania fakt podręczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie można na ten filtr nakładać makijażu ponieważ zawiera Parsol 1789 (filtr anty-UVA), który jest bardzo łatwo destabilizowany (pomimo obecności stabilizatorów - oktokrylen) przez mikę i talk, które są częstymi składnikami kosmetyków kolorowych...

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten krem i byłam bardzo zadowolona :)U mnie trochę długo się wchłaniał. teraz używam kremu tonującego z filtem 50+ z ISIS. Jego recenzja niedługo na blogu, ale już o nim coś pisałam :)

    Fajny blog. Dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)
    Burda.com.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Hi!!!
    I really love your blog !! I like all the makeup!
    .. I follow you :D
    ... maybe if you want, you coul visit my blog too ( I hope you like it ;) )
    Kisses from México city!
    http://modacapitalblog.com

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "fajny blog, zapraszam do mnie" linki blogów itd. tego typu komentarze będą systematycznie usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...