Dziś kolejna szminka od Barry M - tym razem coś neutralnego - przedstawiam pomadkę w odcieniu
154 Pale Nude pochodząca ze standardowej wersji szminek tej firmy
Opakowanie - standardowe - czarne matowe z logo firmy na zatyczce. Jak wiele razy pisałam - bardzo w moim guście. Numeryczne oznaczenie koloru także zostało umieszczone na opakowaniu, ale w sumie to nic nowego - raczej standardowe rozwiązanie producentów. Plastik, z którego wykonano opakowanie niestety nie jest zbyt solidny - nie trzeba się za mocno starać, aby je uszkodzić.
Cóż powiedzmy, że liczy się wnętrze....
Sam odcień jest bardzo naturalny - nie zrobimy nim sobie krzywdy, idealny do codziennych stylizacji, bez problemu można go nałożyć do pracy, ogólnie rzecz biorąc jestem na tak. Jest to odcień brudnego różu, bardzo zbliżony do naturalnej barwy ust. Dobrze napigmentowany, długo utrzymuje się na ustach - jak wszystkie pomadki z tej serii - przy codziennym stosowaniu może jednak dawać efekt wysuszenia, dlatego należy pamiętać o ich pielęgnacji. Dodatkowo szminka na niewypielęgnowanych ustach zdecydowanie nie wygląda dobrze - podkreśla suche skórki.
Dostępność: produkty marki Barry M możemy zakupić głównie online np. TU w cenie 22,80 zł
produkt otrzymałam do testów dzięki uprzejmości sklepu internetowego kosmetykibarrym.pl nie miało to jednak wpływu na moją recenzję, która jest oparta wyłącznie na subiektywnych odczuciach. Pamiętaj, ze Twoja opinia o produkcie może być inna
Ostatnio przyzwyczajam się do brudnego różu, ponieważ do pracy nie będę mogła chodzić z czerwonymi ustami;)
OdpowiedzUsuńja wybieram nieco cieplejsze odcienie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńOj chwalisz te pomadki ... i kusisz :)
OdpowiedzUsuńchwale, bo jest co :D
UsuńKolorek ciekawy, muszę pooglądać je w szafie Barry M :)
OdpowiedzUsuńszczerze zazdroszczę dostępu do ich szaf - mnie zostaje jedynie dokonywanie zakupów online
UsuńWygląda całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor !
OdpowiedzUsuńU mnie takie kolory tylko na jesień
OdpowiedzUsuńPoza "magiczną" zieloną pomadką nie znalazłam w gamie BarryM koloru dla siebie.
OdpowiedzUsuńNie mogę oglądać szminek bo mam już ich za dużo, a ta jest śliczna :D
OdpowiedzUsuńczyżby szminko - maniaczka? :D
Usuńale ladny kolor ;)) uwielbiam takie nude pomadki . niestety nie znalazlam jeszcze takiej, ktora by nie wysuszala ust :(
OdpowiedzUsuńa może Celia ?
Usuńm, bardzo ładny delikatny kolorek ;) ja ostatnimi czasy namiętnie używam Rimmel ;P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, bo mi także :D
UsuńBardzo ładny kolor i prezentacja ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuń