Podkład to kosmetyk, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie makijażu. Jednym z moich ulubieńców jest Revlon Colorstay - większość z Was napewno go używała/zna bądź przynajmniej kojarzy. Kiedy podczas uzupełniania jego zapasów na allegro trafiłam na Colorstay Stay Natural Makeup
nie mogłam się oprzeć i tym sposobem trafił do mojej kosmetyczki:
Zacznijmy od podstawowej różnicy, która bardzo mnie ucieszyła pompka, której tak bardzo brakowało mi w klasycznym colorstay. Pojemność jest jednak dość specyficzna i wynosi 29,5 ml . Sam wybór odcieni też jest dużo mniejszy (dodatkowo nie radzę sugerować się nazwami kolorów z innych podkładów revlon ponieważ mają zupełnie inne odcienie) - poza tym muszę przyznać, że widziałam go jedynie w sprzedaży internetowej także można powiedzieć, że czekają nas zakupy w ciemno. Koszt to około 40 zł.
Podkład ma w sobie delikatne drobinki - nie są jednak nachalnie widoczne na twarzy, sam produkt jest dużo lżejszy niż klasyczny colorstay - nie ma też tego charakterystycznego alkoholowego zapachu. Na mojej buzi niestety nie utrzymuje się aż tak długo jak klasyczna wersja - ale myślę, że to dobra alternatywa na lato...
A Wy miałyście okazję testować ten podkład?
Nie miałam Revlonu, ale różne opinie czytałam i chyba raczej się nie skuszę na niego.
OdpowiedzUsuńja mimo wszystko Revlon bardzo lubię...
UsuńMuszę koniecznie sobie go kupić tylko nie wiem jaki odcień będzie dla mnie dobry, bo opinie o nim są bardzo dobre
OdpowiedzUsuńja dzień w dzień namiętnie używam Revlon Colorstay klasyczną wersję i przyznam, że zainteresowałaś mnie tą lżejszą wersja na lato ;D
OdpowiedzUsuńja przez zakupami na allegro też wcześniej o nim nie słyszałam, w drogeriach w sumie go nie ma - nie wiem jak sprawa wygląda w stanach - ale o to trzeba byłoby już zapytać dziewczyny zza oceanu
UsuńNie wiem dlaczego żałują pompki w Colorstay. Chyba z tego powodu jeszcze go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńzgadza się pompka ważna sprawa :D
UsuńOoo, może się skuszę? Bo wersja standardowa jest właśnie nieco za ciężka na lato...
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim wcześniej, może się zainteresuję, kiedy skończę inne podkłady :)
OdpowiedzUsuńLubię klasyczny Colorstay do skóry suchej, ale pompką bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńmuszę się skusić:)
OdpowiedzUsuńSama dopiero niedawno zakupiłam klasyczny CS, a tu już nowość widzę.. Teraz można czekać na opakowanie z próżniową pompeczką, bo takie lubię najbardziej :))
OdpowiedzUsuńno próżniowa pompeczka to już zupełnie marzenie :)
Usuńa pompka z tego podkładu pasuje może na klasyczną wersję?
OdpowiedzUsuńja się przymierzam do kupna colorstaya już od dłuższego czasu, tylko nigdy mi nie po drodze ;)
Tego nie znam ale używałam wcześniej innego Revlonu i niestety porażka jak dla mnie,wysusza bardzo,nie jest trwały a brak pompki całkowicie go zdyskwalifikował.
OdpowiedzUsuńja w tej chwili używam wake me up z revlonem jednocześnie i jestem zadowolona. tego nie widziałam, ale pompkę mogliby pożyczyć inny swoim podkładom...
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestuję.
OdpowiedzUsuńWhipped też jest fajny :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam okazji stosować tego podkładu, miałam revlon w tej klasycznej wersji, bez pompki. Ale na pewno wezmę próbkę, by zobaczyć jak zachowa się na mojej skórze przy wysokich temperaturach :)
OdpowiedzUsuńMiałam dwa podkłądy z revlona i byłam zadowlona, więc i na ten się kuszę!
OdpowiedzUsuńo tak! zdecydowane TAK!
OdpowiedzUsuńzapraszam na recenzję PhotoReady od REVLON :)
http://prettyflaming.blogspot.com/2013/05/revlon-photoready.html
nie miałam jeszcze żadnego podkładu od Revlon. :)
OdpowiedzUsuńTego nie znam, znam klasyczny i był ok. No i dobra pompka to podstawa ;), więc chyba warto przemyśleć.
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała go przetestować:-)!
OdpowiedzUsuńA jak z różnicą koloru między jednym a drugim?
Czy on jest rożowy?
OdpowiedzUsuń