W ostatnim czasie w internecie zrobiło się głośno o akcji kobiet, które postanowiły porzucić depilację i pozostawić się w wersji naturalnej - cóż to jednak zdecydowanie nie dla mnie. Depilacja to dla mnie nie tylko kwestia estetyczna co i higieniczna. Metod usuwania zbędnego owłosienia przetestowałam wiele, tym razem dzięki depilacja.edu.pl miałam okazję przetestować krem do depilacji przeznaczony dla skóry wrażliwej z firmy Venita Natural :
Pojemność/cena/dostępność: 100 ml/ około 10 zł/ drogerie i supermarkety
Opakowanie: Biała plastikowa tubka z nakrętką - nic specjalnego, ale też nie razi po oczach. Dodatkowo producent dodał praktyczną szpatułkę - wykonaną z przezroczystego plastiku - która nie tylko ułatwia nakładanie produktu, ale i sam proces depilacji. Dodatkowo producent włożył kosmetyk w kartonowe pudełko, które w moim przypadku wylądowało w koszu zaraz po wykonaniu zdjęć ;)
Działanie: Producent zaleca nałożenie grubej warstwy kremu i jego zmycie po około 3 minutach - w tym czasie moje włosy nie zostały nawet ruszone - na taką opcję też jest metoda. Na opakowaniu widzimy informację, że czas działania produktu możemy wydłużyć do około 5 minut. Jestem brunetką moje włosy są ciemne i silne w związku z tym w tym czasie często nie jestem w stanie pozbyć się wszystkich włosków - szkoda, bo pozostawienie kremu na skórze na dłużej delikatnie mnie podrażniło... Stosowałam ten krem na nogi, pachy i okolice bikini - denerwuje mnie jego długi czas działania, bo stoimy wysmarowane kremem i praktycznie nie możemy normalnie funkcjonować. Pozwala jednak uniknąć podrażnień - szczególnie w delikatnych okolicach bikini (jeśli jest trzymany przez sugerowany na opakowaniu czas). I na te okolice zamierzam go dalej stosować. Wydajność zależy oczywiście od obszaru, który chcemy wydepilować. Przy nogach, pachach i bikini wystarczyłby w moim przypadku na jakieś 3 aplikacje. Czyli jak za tą cenę wypada całkiem nieźle...
O.. tak się elegancko składa, że akurat skończył mi się krem do depilacji^^
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Przepraszam za link^^
UsuńSzczerze, nigdy nie stosowałam kremu do depilacji, zawsze jakieś pianki, żele i maszynki w ruch, no ale skoro taki przykry zapach to wcale mnie nie zachęcają :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jest skuteczny. Mogę polecić z Bielendy Laser
OdpowiedzUsuńnie lubię kremów do depilacji, dla mnie śmierdzą i są mało skuteczne. wolę pianki :)))
OdpowiedzUsuńobserwuję!
Pamiętam, że kiedyś krem do depilacji z Venity mnie podrażnił.. Aż boję się spróbować tego do skóry wrażliwej.. Btw. Podoba mi się Twój styl prowadzenia bloga :)
OdpowiedzUsuń