Tak wiem - pomadki i lakiery to ostatnio najczęściej goszczące na moim blogu kosmetyki, aż dziwne bo jeszcze rok temu w mojej kosmetyczce była dosłownie jedna szminka... Teraz kolekcja zdecydowanie się powiększyła. Dziś chcę pokazać Wam
ekstra nawilżającą szminkę w odcieniu 158 od Barry M:
Jak miałyście okazję zauważyć szminki z Barry M należą do moich ulubionych. Zawsze jednak decydowałam się na kolory ze standardowej kolekcji ( w czarnych, matowych opakowaniach) tym razem wybór padł na pomadkę z ich nawilżającej serii
Opakowanie: W tym przypadku zdecydowanie wolę szminki z podstawowej wersji. Tu mamy do czynienia z połyskującym, różowym i delikatnie opalizującym opakowaniem wykonanym z plastiku. Generalnie mocnych upadków nie przetrwa więc musimy na nie uważać. Standardowo producent umieścił na nim swoje logo i oznaczenie koloru, na zakup którego się zdecydowaliśmy
Kolor/ konsystencja: Zdecydowałam się na odcień 158 nazwany przez producenta "Coral Blush" cóż dla mnie to klasyczna, rzucająca się w oczy malina z odrobiną koralu. Zdecydowanie kolor zwracający uwagę. W porównaniu z pomadkami ze standardowej serii ten jest mniej napigmentowany - dokładnie też odczujemy różnicę w konsystencji szminek. Ta jest dużo bardziej nawilżająca, podczas nakładania wręcz ślizga się po ustach i nie daje efektu przesuszenia ust. Niemniej jednak ze względu na swoją formułę jest też mniej trwała i szybciej się zjada - dla mnie to delikatniejsza, bardziej dzienna i letnia wersja standardowych pomadek od Barry M, które genialnie sprawdzi się przy letnich wyjazdach :)
Dostępność/cena : marka dostępna jest głównie online - szminkę możecie zakupić w cenie 22,80 zł na stronie kosmetykibarrym.pl
produkt otrzymałam do testów dzięki uprzejmości sklepu internetowego kosmetykibarrym.pl nie miało to jednak wpływu na moją recenzję, która jest oparta wyłącznie na subiektywnych odczuciach. Pamiętaj, ze Twoja opinia o produkcie może być inna
Prezentuje się pięknie, ale chyba nie nosiłabym takiego odcienia, bałabym się go :)
OdpowiedzUsuńprzy tym odcieniu musimy liczyć się z tym, że będziemy rzucać się w oczy :)
UsuńPodpisuję się pod tymi słowami.:)
UsuńBardzo ładny odcień:) odważny :)
OdpowiedzUsuńzgadza się - rzuca się w oczy :)
UsuńSuper odcień, lubię takie dające po oczach :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też się przekonuje - chociaż jeszcze rok temu zdecydowanie bym takiego nie użyła...
Usuńłał!prze piękny kolor!totalnie w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńodważna z Ciebie dziewczyna jak tak :)
Usuńpiękny kolor ;)) jednak ja gustuję w nude'ach ;D
OdpowiedzUsuńOdcień nieco podobny do tego, jaki na moich ustach daje magiczna zielona pomadka BarryM :D
OdpowiedzUsuńpiękne mają te pomadki...coraz bardziej się zastanawiam nad skosztowaniem tej marki własnie naustnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna jest :-)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, pasuje Ci ! :))
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńpiękna!
OdpowiedzUsuńśliczny odcień, choć dla mnie chyba za mocny :)
OdpowiedzUsuńta pomadka jest śliczna! ale do niej trzeba mieć pełne usta ;/
OdpowiedzUsuńzgadza się, przy bardzo wąskich wargach nie będzie wyglądać dobrze
UsuńPrzepiękna pomadka!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podoba :)
Usuńkolorek jest piękny ;) uwielbiam wyraziście podkreślone usta!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor - lubię takie mocne odcienie różu :D
OdpowiedzUsuńSliczny kolorek, ale obawiam sie ze niezbyt dobry na moje waskie usta. Z reguly uzywam jakichs blyszczykow, ktore niby gwarantuja powiekszanie ust, ale roznie z tym bywa no i szczypia przeokropnie. Swietnie ci w tym kolorze.
OdpowiedzUsuń