Depilacja woskiem to sposób znany od lat - nie tylko w gabinetach kosmetycznych, ale także w domu, każda z nas przecież słyszała o plastrach do depilacji. Tym razem firma Veet wypuściła na rynek produkt, który ma dawać nam namiastkę salonu w domowym zaciszu. Ja miałam okazję wypróbować ten produkt dzięki portalowi depilacja.edu.pl, który był obecny na naszym spotkaniu blogerek w Olsztynie. I tak do mojej łazienki trafił Veet Easy Wax:
Cena/pojemność/dostępność: ok 70 zł/ w tej cenie otrzymujemy urządzenie podgrzewające oraz wkład z woskiem o pojemności 50 ml oraz paski do depilacji i chusteczki nasączone oliwką/ drogerie internetowe i stacjonarne oraz większe supermarkety
Opakowanie: Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowaniu - w środku znajduje się urządzenie podgrzewające utrzymane w biało-różowej kolorystyce, do tego podstawka, którą możecie zobaczyć na zdjęciu po lewo, chusteczki nasączone oliwką, które pozwalają zmywać resztki wosku po zabiegu i instrukcje obsługi. Sam podgrzewacz ma fajny kształt - dobrze leży w dłoni - ma gumowe wstawki w związku z tym nie wyślizguje się z rąk. Biała, plastikowa podstawka, pozwala trzymać go w pozycji pionowej - po podłączeniu urządzenia do prądu - zapala się lampka kontrolna. Wkłady są oczywiście wymienne (mamy do wyboru wosk ze standardową rolką oraz z węższą wersją - przeznaczony do depilacji np okolic bikini)
Działanie: Producent twierdzi, że urządzenie potrzebuje od 20 do 40 minut, aby się nagrzać - niestety w praktyce wychodzi trochę inaczej. Po 20 minutach wosk jest jeszcze zbyt zimny i nie nadaje się do aplikacji na skórę - ja potrzebowałam około 50 minut do tego, aby móc rozpocząć cały proces. Kiepska opcja dla choleryków, którzy tak jak ja nienawidzą czekać - sytuacja ta spowodowana jest małą mocą podgrzewacza (nie mogę się jej nigdzie doczytać na opakowaniu?). Producent oferuje nam jeden rodzaj wosku - w moim zestawie była klasyczna rolka, którą producent zaleca do depilacji rąk i nóg. W Rossmanie natomiast widziałam wkład przeznaczony do depilacji okolic bikini i pach - różniący się jedynie szerokością rolki. Wosk ma 50 ml pojemności, różowy kolor - ja nie wyczuwam żadnego zapachu - wkłady uzupełniające możemy kupić w drogerii za około 20 zł. Dodatkowo producent dodał paski, którymi wykonujemy depilację. Czy działa? Tak, chociaż wiadomo, że przy tej metodzie ważna jest długość włosków, które chcemy usunąć - a ich "zapuszczanie" przy pogodzie jaką mamy za oknem jest zwyczajnie bardzo trudne i mało komfortowe. Wosk mnie nie podrażnił, nie uczulił. Chusteczki dołączone do zestawu pozwoliły usunąć resztki produktu z naszej skóry - jest ich jednak zaledwie 4 - więc później musimy radzić sobie zwykłą oliwka - chociażby taką dla niemowląt
Czy kupię ponownie? Nie - sama będąc w szkole kosmetycznej wiem na jakich woskach pracują salony - są to często zestawy z hurtowni kosmetycznych, które można dostać też bez problemu na allegro. Cechują się one dużo większą mocą - dzięki czemu wosk nagrzewa się szybko - dodatkowo mamy wybór wielu różnych rodzai wosków - w dużo lepszej cenie bo około 10 zł za wkład. Producent jednak wiedział co robi i aby ustrzec się przed korzystaniem z wosków innych firm wprowadził u siebie pojemność 50 ml - przy czym standardowo jest to 100 ml - urządzenie nie jest więc w stanie działać na innych produktach - a szkoda, bo wtedy pewnie jeszcze bym je wykorzystała... Rolka pozwala na jakieś 5-6 zabiegów depilacji całych nóg - nie mnie jednak paski mogą skończyć się szybciej, szczególnie jeśli nie macie zbyt dużego doświadczenia.
Podsumowując: Produkt wzorowany na profesjonalnym, tylko z mniejszą mocą i większą ceną - hmm dziwne połączenie - jeśli chcecie zdecydować się na ten rodzaj depilacji polecam zainwestowanie w urządzenie przeznaczone do salonu, którego cena jest zresztą porównywalna - a czasami nawet niższa - dzięki temu będziecie mieć możliwość wybierania innych wosków (chociażby zapachowych czy przeznaczonych do konkretnego rodzaju skóry) o większej pojemności i niższej cenie....
myślałam, że się lepiej sprawdzi..
OdpowiedzUsuńnie jest zły - największą wadą jest długi czas nagrzewania - dla cierpliwych :)
UsuńJa to chyba nie umiem sobie depilować nóg woskiem. Niby super, gładkie, a na drugi dzień okazuje się, że wcale się dobrze nie wyrwały :(
OdpowiedzUsuńtak jest jeśli zamiast wyrwać włos z cebulką - on się po prostu urwie u nasady - wtedy faktycznie odrasta bardzo szybko i efekt nie utrzymuje się długo. Ważna jest długość włosa - może były zbyt krótkie, bo wtedy właśnie urywają się najczęściej...?
UsuńByłam ciekawa jak się sprawdzi bo chciałam go kupić ale teraz chyba zrezygnuję.
OdpowiedzUsuńnie jest to produkt zły - po prostu w tej cenie można znaleźć bardziej wydajny i szybciej nagrzewający się zamiennik o takim samym działaniu - tyle ze nie znany z reklam - zupełny no name :)
Usuńgówno
Usuńdo dupy nawet włosów nie wyrywa
UsuńTeż jestem w szkole kosmetycznej, wole profesjonalny sprzęt:)
OdpowiedzUsuńW domu mam podgrzewacz i używam wosków z hurtowni kosmetycznej - rewelacja:)
Nie dość że są tanie to jeszcze skuteczniejsze:)
dokładnie - ja też jestem za tymi z hurtowni kosmetycznej :)
UsuńAuuu słabiutko :/
OdpowiedzUsuńdokładnie...
Usuńa chciałam go kupić, ale zdecydowanie nie nadaję się do niego, bo jestem bardzo niecierpliwa.
OdpowiedzUsuńnooo niestety trzeba się naczekać zanim wosk będzie nadawał się do nałożenia...
Usuńjak to zobaczylam to sama pomyslalam ze zupelnie jak te profesjonalne i zastanawialam sie czy woski wejda ale skoro to 50 to szalu nie ma :)veet jak zwykle stawia na zyski ;)
OdpowiedzUsuńwoski wchodzą - ale tylko te veet-owskie ;) więc podgrzewacz robiony tylko i wyłącznie dla nich ;)
UsuńTeż planuję kupić podgrzewacz i woski innej firmy. Jednak ciągle się waham, czy postawić na woskownicę do rolek czy puszek...
OdpowiedzUsuńja bym wybrała woskownice na rolki - jest prostsza w obsłudze - nie trzeba się bawić w szpatułki - mam wrażenie że bardziej higieniczna :)
UsuńJa osobiście nie używam wosku , wolę klasyczną maszynkę , tańsza i szybsza
OdpowiedzUsuńtylko niestety i efekt jest na krótko - a przed jakimś wyjazdem czasem warto pomęczyć się z woskiem i mieć przez cały urlop depilację z głowy ;)
Usuńszału nie ma ;/ zostanę jednak przy maszynce ;)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to bubel.
OdpowiedzUsuńmoże nie tyle bubel co wersja mało ekonomiczna :D
UsuńA mnie uczulił niestety, miałam mega wysypkę po nim aż 3 dni :/ i skóra napuchła. Nie dla mnie woskowanie niestety :)
OdpowiedzUsuńo kurcze a korzystałaś kiedykolwiek z innego wosku? chociażby u kosmetyczki?
UsuńBardzo byłam ciekawa tej nowości i całe szczęście, że się na nią nie skusiłam. Dziękuję za przydatnego posta ;)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo - od tego tu jestem :)
UsuńUU.. to słabiutko. Szkoda kasy wydawać.
OdpowiedzUsuńO Jezuuuusie! jak dobrze, że tu weszłam! Mocno sie nad tym zastanawiałam, ostatnio na grillu nawet wertowałam temat, że są w Rossmanie! To teraz wiem, że to nie dla mnie, nie dość, że nie jestem cierpliwa, to jeszcze zawsze mam mało czasu, a czekać prawie godzine ;/// nieeeee, no i ostatnie to to zapuszczanie! w te upały teraz to nie jest mozliwe. Dzięki za wpis!!!! uratował mnie od zguby :D
OdpowiedzUsuńnie ma za co :) służę pomocą :)
UsuńWolę dołożyć i kupić sobie podgrzewać z prawdziwego zdarzenia niż inwestować w Veet.
OdpowiedzUsuńtyle czekać to nie dla mnie ;< ale poza tym całkiem raje radę. w sumie wolę oddać się w ręce kosmetyczki, niż sama sobie tyle bólu zadawać :D
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam na allegro zestaw do depilacji, podgrzewacz wraz z 5 rolkami plus 100pasków za jakieś 100zł. Nagrzewa się już po 30min. Ogólnie bardzo fajna sprawa, jedyne co mnie denerwuje to to, że do woskowania trzeba troche zapuścić włoski;p co latem jest raczej niedopuszczalne! :P Więc woskowanie zostawiam na zimę ;)
OdpowiedzUsuńFajny post, zastanawiałam się jak działa ten easy wax ;)
Pozdrawiam!
Czekałam na recenzje tego ustrojstwa u kogoś, bo byłam ciekawa czy warto kupować :) Jak widzę, dobrze, że poczekałam ...
OdpowiedzUsuńA polecasz może jakieś konkretne ustrojstwa i woski?
UsuńChyba nie zdecydowałabym się na zakup tego ;d
OdpowiedzUsuńmoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńna początku byłam bardzo ciekawa i chciałam kupić, ale potem czytałam wiele opinii podobnych do twojej. jeśli już będę się na takie urządzenie decydować, na pewno kupię bardziej uniwersalne urządzenie z allegro.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Zastanawiałam się nad jego zakupem, ale stwierdziłam, że to nie może być aż tak piękne i wspaniałe:) I dobrze, że zrezygnowałam:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, nie zdecydowałabym się na zakup tego zestawu. Zdarzyło się jednak tak, że znalazłam ów zestaw w szafce mojej mamuśki, całkiem nieużywany, potem powędrował do szafki siostry (chyba go użyła, bo brakowało 5 pasków i trochę wkładu, tak więc postanowiłam spróbować.
OdpowiedzUsuńEfekt mnie zadowolił, aczkolwiek ja mam duży problem, bo moje włoski rosną nierównomiernie, więc kiedy część jest długa i fantastycznie się wyrywa, to część ma zaledwie 1 mm i ciężko je wyrwać - w rezultacie tego moje nogi nigdy nie będą w 100% gładkie - tak było i tym razem, jak i za każdym, kiedy korzystałam z usług kosmetyczki. A dodatkowo mam ten problem, że po kilku dniach włosy odrastają tak, jak po goleniu maszynką...
Cena wkładów mnie przeraziła i zastanawiam się też, czy Veet robi też paski, które można kupić? Czy tylko wkłady?
Urządzenie faktycznie rozgrzewa się bardzo długo, dopiero pod koniec depilacji wosk rozprowadzał się bardzo dobrze (też jestem niecierpliwą choleryczką!).
Reasumując: chyba po prostu zainwestuję w profesjonalny sprzęt do depilacji (mam depilator, teraz chcę wosku!) i będę świadczyć usługi siostrze i mamie :p
@kropeczka33 - napisz, proszę, jaki zestaw zakupić. w rozsądnej cenie, rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńWosk do depilacji HB, u mnie ten produkt się najlepiej sprawdza, po prostu włoski bardzo długo odrastają. W moim przypadku to się zdecydowanie sprawdza, metody nie zmienię. A niby ciągle powstaje coś nowego, cudownego, a i tak u mnie najlepsze efekty widać po wosku.
OdpowiedzUsuńA ja dostałam go w gratisie w Rossmannie (tak tak, za grosz! Ale co się dziwić, taki bonusik za 200 zł rachunku:P). Poczytałam u Ciebie o nim i podeszłam z rezerwą, ale... nie było tak źle ;) Tak jak piszesz - mało ekonomiczny (ale na allegro są już zamienniki - trudno znaleźć i różnica w cenie nie jest mega wieka, ale da się trochę przyoszczędzić;)), można znaleźć takiej, jakoże dostałam za free to darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda ;) jestem całkiem zadowolona z tego produktu, ale gdybym sama miała kupić, poszłabym w tańszy produkt:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń