Czy jest jeszcze osoba,która nie zna tego produktu? Jego częstotliwość pojawiania się na blogach i we wszelkiego rodzaju filmikach pobiła rekordy. Zachęcona tak licznymi, pozytywnymi recenzjami postanowiłam przekonać się o jego działaniu na własnej skórze i..... to była dobra decyzja!
Należy od do produktów,które pokochałam od pierwszego użycia i chyba tak już zostanie :)
Należy od do produktów,które pokochałam od pierwszego użycia i chyba tak już zostanie :)
Powiem, krótko on jest REWELACYJNY! Zacznijmy od ceny - za około 35 zł (cena na ebayu zależna jest bowiem od kursu dolara) otrzymujemy 10 gram produktu. Wydaje się mało? Wcale nie! Jego konsystencja jest tak kremowa,że wystarczy odrobinka aby pokryć nasze sińce. Jest to kosmetyk bardzo wydajny - używam go codziennie od momentu zakupu, a zużycie jest niezauważalne. Podoba mi się również opakowanie jest ładne i solidnie wykonane. Obawiałam się, że będzie pachniał rybą, czego chyba na dłuższą metę nie byłabym w stanie znieść, to jednak nie prawa - ma on co prawda delikatny zapach nie nazwałabym go jednak rybnym ;P
Możemy bez problemu zakupić go na ebayu, allegro lub innych stronach oferujących kosmetyki azjatyckie. Trzeba jednak uważać na ogromne marże naliczane przez sprzedających- rozbieżność cen jest ogromna!
Jest dostępny w dwóch odcieniach, to nie zbyt wiele, no ale w końcu jest to produkt przystosowany i robiony pod rynek azjatycki. Rozświetla okolice oczu, dość dobrze kryje ja nie mam jednak jakiś wybitnie dużych problemów z cieniami i opuchlizną.Idealnie stapia się ze skórą. Daje efekt tafli wody, który wielu osobom nie do końca się podoba. Odrobina pudru i po sprawie :) Firma oferuje nam także puder z tej samej serii przeznaczony do utrwalenia korektora-ma on żółtawy odcień i głęboko rozważam jego zakup. Nie zbiera się w zmarszczkach, nie waży się oczywiście nałożony w "normalnych" ilościach. Przy ekstremalnej ilości warstw może się to jednak zdarzyć, ale wiadomo- co za dużo to nie zdrowo... I tak jest jednak o niebo lepiej niż w przypadku innych korektorów. Nie nadaje się do stosowania na wypryski nie jest on wiec produktem uniwersalnym.
Na okolicach oczu spisuje się jednak cudownie, nie wysusza... CUDO
<3
Jeśli macie okazje przetestować ten produkt, serdecznie polecam !
pozdrawiam :*
szczerze nie używam żadnych takich dodatków ale na porę zimowa wydaję się bardzo fajne przemyśle zakup dziękuje za podpowiedz ...
OdpowiedzUsuńkisses ;*
aaa! no i co ja teraz zrobię? szykuję się na zamówienie SkinFoodów w czwartek i przez Ciebie chyba będę musiała zamówić też tego łosośka!
OdpowiedzUsuńja zamówiłam ciemniejszy odcień - lato sie zbliża a bladolica nie jestem - a kolejna recenzja mnie zachęca do... chociaż... :) a paczuszka w drodze :D
OdpowiedzUsuńprzez kogo kliknelam dzisiaj ten korektor na ebayu? PRZEZ CIEBIE. :*
OdpowiedzUsuńWłaśnie go oglądałam na eBayu... przed sekundą... hmmmm :]
OdpowiedzUsuńŁososiek leci do mnie i już się nie mogę doczekać aż go przetestuję ! :D
OdpowiedzUsuńTeż mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńI do mnie leci :)
OdpowiedzUsuńwszyscy nim kusza ale chyba sie nie dam ;) . nie jest mi niezbedny - bardziej potrzebowalabym puder sypki ze SF.
OdpowiedzUsuńp.s. przydatna recenzja
Mam pełno orektorów pod oczy, a ten mnie kusi, tylko ja nigdy nie robiłam zakupów na ebayu, jakoś tak się nie składało, a na allegro jego cena to jakiś żarcik
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaaa chce go!
OdpowiedzUsuńPS Kropeczko przelałam Ci 4zł co Ci mój bank ukradł dawno temu:)
Świetny produkt, chętnie bym zobaczyła jaki jest efekt przed i po użyciu, bo sama walczę z sińcami pod oczami, a każdy eksperyment z korektorem pod oczy kończy się wycieczką kosmetyku do kosza.
OdpowiedzUsuńhttp://www.good-for-you.blog.pl
dużoo słyszczam o tym cudeńku ;)
OdpowiedzUsuńJuż sporo o tym przeczytałam i chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńojj tyle już o tym korektorze w Internecie a ja go ciągle nie mam! :) To aż dziwne, ale tylko ze względu na to, że tak ciężko go zakupić za granicą, nie korzystam z Ebay a na Allegro niektórzy strasznie zawyżają ceny. Znając siebie to pewnie się skuszę na niego niedługo (jak może trochę o nim ucichnie) bo do tej pory nie znalazłam idealnego korektora pod oczy.
OdpowiedzUsuńHm... przyznaje sie bez bicia- nie znalam :D ale juz znam, i chyba się skusze.... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
zapraszam również do mnie :) http://marieanne-makeup.blogspot.com/
Ja nie znałam, ale chciałam poznać, bo opakowanie które widziałam tu i tam, wygląda jak zaprojektowane specjalnie pod moje potrzeby i gust:). Jak wyrobię się z moimi zapasami, być może...:)
OdpowiedzUsuńja własnie go testuje :) i zaplacilam 30,02 zl :)
OdpowiedzUsuńa ja ciągle się zastanawiam skoro revlon colorstay 150buff jest dla mnie delikatnie za ciemny ta wątpię żeby ten korektor był jeszcze jaśniejszy?
OdpowiedzUsuńW moje rece dostala sie pokazna probka i....musze przyznac, ze korektor jest ciekawy.Wiecej na pewno bede mogla napisac za jakis czas, ale rozwazam opcje zakupu :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!